Okres Wszystkich Świętych to czas sprzyjający zadumie i refleksji. W Święto Zmarłych oraz Zaduszki mieszkańcy gminy Mucharz nawiedzają cmentarz parafialny, zapalając znicze na grobach swoich bliskich czy przyjaciół.

Odeszli od nas w tym roku

W tych dniach szczególnie wspominamy pracowników naszej gminy, którzy odeszli od nas w tym roku: śp. Annę Gajdę, śp. Bronisława Proroka i śp. Janinę Sabudę.

„Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci"
Wisława Szymborska

Mucharskie cmentarze

Obok kościoła

Od najdawniejszych czasów grzebano w Mucharzu zmarłych wokół kościoła, tak jak to się działo w większości ówczesnych kościołów. Stan ten trwał do rozbiorów Polski czyli do XVIII wieku. Po wchłonięciu ziemi mucharskiej przez Austriaków (1772 r.) zabroniono grzebać zmarłych wokół kościoła.

W lesie

Wycięto wówczas kawałek pańskiego lasu i na tym gruncie powstał nowy cmentarz „w lesie", a właściwie pod lasem, wykorzystywany do około 1847 roku. Rok ten był znamienny w historii Mucharza. Zmarło wówczas z powodu głodu i zarazy 1122 osoby. Parafialny cmentarz zapełnił się bardzo szybko. Ponownie wyłoniła się potrzeba założenia kolejnego, trzeciego cmentarza.

Na południe od kościoła

Wspólnymi siłami kolatora Pisarzewskiego oraz księdza Józefa Górkiewicza zakupiono od Antoniego Wądolnego grunt na południe od kościoła, zwalniając go jednocześnie za to z konnej, tygodniowej pańszczyzny. Służył ten nowy cmentarz aż do końca 1927 roku. Z powodu ilości grobów i braku porządku przy ich kopaniu, trzeba było myśleć o nowym miejscu pochówków.

Na klinie

W 1927 roku proboszcz Józef Motyka założył cmentarz na parceli plebańskiej zwanej „na klinie". Miejsce to było znacznie większe od dotychczasowego, było wygodniejsze i przestronniejsze do pochówku. Kuria Metropolitalna w Krakowie również wyraziła zgodę na przeznaczenie tego kawałka ziemi plebańskiej na cmentarz odpowiednio go wyceniając. Końcem listopada 1927 roku odbyło się poświęcenie cmentarza przez księdza proboszcza J. Motykę na mocy upoważnienia Metropolity Krakowskiego ks. Adama Stefana Sapiehy.

Pierwszą zmarłą pochowaną na nowym cmentarzu była młoda dziewiętnastoletnia dziewczyna z Wodniakówki zmarła na tyfus. Odtąd chowano zmarłych poczynając od dołu, w rzędach od zachodu na wschód. Cmentarz ten dotrwał do dzisiaj. Obecnie zmarli chowani są na nim („na klinie") oraz na poprzednim, starszym cmentarzu położonym na wschód od niego.

Wpisani w historię tej ziemi

Na mucharskim cmentarzu pochowani są ludzie, którzy swe życie związali z parafią i gminą, oddali jej najlepsze lata swojego życia, pracowali tutaj, mieli wpływ na rozwój oświaty, kultury, życia społecznego i religijnego. Mucharski cmentarz, niczym nie wyróżniający się od innych parafialnych cmentarzy w małych miejscowościach, posiada jednak kilka ciekawych pod względem artystycznym nagrobków.

Pochowani są tutaj m.in.:

• Janina Barbara Górkiewiczowa, pisarka oraz nauczycielka i kierownik Szkoły w Mucharzu,
• ksiądz kanonik Józef Motyka, proboszcz parafii Mucharz w latach 1924-1968,
• Henryk Szlachetka, proboszcz parafii w Mucharzu w latach 1970-1985,
• rodzina Thetschlów, właścicieli dóbr Jaszczurowej i Mucharza,
• Maria Sokalska, nauczycielka i wieloletni kierownik Szkoły Podstawowej w Mucharzu,
• Antoni Wądolny, kapitan Wojska Polskiego, żołnierz września 1939 roku, żołnierz AK, więzień obozu koncentracyjnego,
• Leonard Wądolny (prochy), wójt Gminy Mucharz, zamordowany w obozie w Auschwitz-Birkenau w lutym 1944 roku,
• Marta Gałuszka, matematyk, pracownik naukowy Politechniki Gdańskiej, żołnierz AK i WiN,
• Maria Gałuszka, nauczycielka,
• Ludwik Gałuszka, profesor filologii klasycznej,
• Aleksandra Krzyżanowska, nauczycielka Szkoły Ludowej w Skawcach,
• Maria Mostlowa, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Mucharzu,
• Marta Wądolny, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Skawcach,
• Małgorzata Pływacz, nauczycielka Gimnazjum im. J.B. Górkiewiczowej w Mucharzu,
• Czesław Łopata, nauczyciel i kierownik gminnych szkół,
• Władysława Rabsztyn, nauczycielka gimnazjum,
• Włodzimierz Rabsztyn, nauczyciel liceum, żołnierz AK,
• Józef Gancarczyk, żołnierz I wojny światowej, zginął w 1916 roku,
• Ignacy Janina Gabrysiewicz, właściciel Śleszowic, porucznik Wojska Polskiego, zginął w 1919 roku,
• Józef Janina Gabrysiewicz, właściciel Śleszowic,
• Tekla z Kaweckich Gabrysiewiczowa, właścicielka Śleszowic,
• Maria z Kunachowiczów Gabrysiewiczowa, żona właściciela Śleszowic,
• Julian Alojzy Szancer, właściciel Skawiec,
• Maria Szarota, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Mucharzu,
• Krystyna Gurdek, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Mucharzu,
• Weronika Sajdak, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Mucharzu,
• Józefa z Kierońskich Wawrykiewiczowa, zmarła w 1917 r. nauczycielka,
• Ignacy Owcarz, żołnierz 2 Korpusu Polskiego, uczestnik bitwy pod Monte Cassino,
• Beata Czechowicz, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Świnnej Porębie,
• Zofia Kadela-Huber, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Mucharzu i Tarnawie Dolnej,
• Władysława Pleszewa zd. Górkiewicz, nauczycielka LO Wadowice

oraz wielu, wielu innych...

„Śpieszmy się kochać ludzi. Tak szybko odchodzą.”
ks. Jan Twardowski

Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny (tekst, foto R. Kadela)